„Kiedy przychodzi święty Mikołaj?”

„Kiedy przychodzi święty Mikołaj?”

Pan Niezdarek to prawdziwy pechowiec: bardzo lubi pomagać, zwłaszcza w okresie przedświątecznym, ale zdaje się, że sąsiedzi nie potrzebują jego wsparcia. Może to dlatego, że gdy chce otworzyć przed kimś drzwi, wystawia je z futryny? Albo może ma to związek z tym, że gdy odśnieżył  ganek pani Królikowej, zasypał wejście do domu obok?

Pan Niezdarek postanawia wyruszyć więc na biegun północny, żeby pomóc św. Mikołajowi. Tam przecież pracy jest sporo, w końcu jest ostatni poranek przed Wigilią. Zamienia swój ogórkowóz w ogórkonartowóz i śmiga w nieznane! Udaje mu się dotrzeć na miejsce, choć wejście do Misiokołajowej chatki też ma mocne – tuż za progiem wpada w poślizg.

Tymczasem Misiokołaj szybko opowiada Panu Niezdarkowi, gdzie się znajduje i jak wygląda jego miejsce pracy. Nagle staje przy kalendarzu i orientuje się, że już Wigilia, a więc jest spóźniony! Szybko pakuje niedokończone jeszcze prezenty i biegnie w świat! Ale gdy dociera do domów, dziwi się, że nie są jeszcze przystrojone lampkami, a w środku stoją nieubrane lub nawet nierozpakowane choinki. Zgadnijcie, kto gdy się poślizgnął, chwycił za kalendarz i przypadkowo wyrwał jedną kartkę?

Święty Niezdarkołaj

Pan Niezdarek nie ma wyjścia – musi ratować honor Misiokołaja i dostarczyć prezenty wszystkim dzieciom, które tak bardzo na nie czekają! Ale czy z jego skłonnością do wpadania w tarapaty ta misja ma szansę powodzenia?

materiały Wydawnictwa BABARYBA

„Kiedy przychodzi Mikołaj” to książka autorstwa Richarda Scarry’ego, klasyka dziecięcej literatury amerykańskiej. Wystarczy, że przyjrzycie się okładce lub zajrzycie do środka – jedno spojrzenie na ilustracje i od razu wiadomo, że to książka, która ma swoje lata.

I jest bardzo fajna! Ma wszystko to, co lubię w świątecznych opowieściach dla dzieci: humor, przygodę i happy end! Język jest prosty, fabuła jest rozbudowana, ale tekst krótki. Książka nie należy do moich ulubionych świątecznych historii i nie powiem Wam, żebyście kupowali, bo to coś niezwykłego (chyba że chcecie, to wiadomo, śmiało!), ale jeśli traficie nA nią gdzieś w bibliotece, bierzcie śmiało!

„Kiedy przychodzi święty Mikołaj?”
Richard Scarry
Wydawnictwo BABARYBA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.