„Paddington i bożonarodzeniowa niespodzianka”

„Paddington i bożonarodzeniowa niespodzianka”

Wśród świątecznych opowieści nie może zabraknąć spotkania z misiem z dalekiego Peru! A jak wiadomo, tam gdzie Paddington, tam i przygoda!

„Paddington i bożonarodzeniowa niespodzianka” to tak naprawdę opowieść przedświąteczna. Paddington wraz z całą rodziną Brownów oraz panią Bird wybiera się na wycieczkę do centrum handlowego w centrum Londynu. Chce zobaczyć świętego Mikołaja, odbyć przejażdżkę saniami po Zimowej Krainie Cudów i dowiedzieć się, gdzie powstaje pyszna mikołajowa marmolada.

Paddington chce zacząć od spotkania z Mikołajem, ale kiedy stoi w kolejce, spotyka dyrektora centrum, który sugeruje, że skoro miś nie jest ani chłopcem, ani dziewczynką, a tylko dla nich Mikołaj przygotował prezenty, powinien wrócić za rok, kiedy się już zastanowi i zdecyduje. Paddington odchodzi smutny i zrezygnowany, nie cieszy go już przejażdżka saniami, za to intryguje go mrugające światełko w latarni morskiej. Czyżby ktoś przeciął tam przewód? Jeśli trochę znacie Paddingtona, wiecie, że nie przekonają go pierwsze lepsze tłumaczenia i na pewno sam sprawdzi, czy rzeczywiście, jak mówił Jonatan, latarnie mrugają, bo „w ten sposób wysyłają sygnały, żeby ludzie mogli się zorientować, gdzie się znajdują”.

Paddington – miś, którego chcielibyście przytulić

Paddington to puchaty miś pełen uroku, radości, szaleństwa i przekonania, że warto iść za głosem własnej wyobraźni. Takie są też jego przygody: zaskakujące, trochę zakręcone, ale zawsze z happy endem. Historia o bożonarodzeniowej niespodziance przyniesie i dzieciom, i Wam, ciepło i uśmiech, idealnie wpisujące się w bożonarodzeniową atmosferę.

A na koniec ciekawostka: do napisania książek o Paddingotnie Michaela Bonda zainspirował miś, którego znalazł na sklepowej półce w wigilię. Maskotka wyglądała na smutną, postanowił więc podarować ją swojej żonie. Może Wy też uratujecie kogoś w te Święta? 😊

PS Czytałam Paddingtona w pierwszym wydaniu, z biblioteki, stąd różnica w tytule okładkowym i tym, którego używam. Teraz znajdziecie drugie wydanie zatytułowane właśnie „Paddington i świąteczna niespodzianka”.

„Paddington i świąteczna niespodzianka”
Michael Bond, tłum. Michał Rusinek
Wydawnictwo ZNAK Emotikon

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.