Granatowe Zakładki 2020 – co dobrego przeczytałam w minionym roku?
3 lata temu wymyśliłam sobie 9 kategorii, które miały pomóc mi wyłonić najlepsze książki, jakie wówczas przeczytałam. Wtedy trochę oszukałam i kategorie dobrałam do lektur. W następnych latach kategorie pozostały takie same, ale wybór jest znacznie trudniejszy, bo gdybym z nich zrezygnowała, w tym moim zestawieniu mogłyby się znaleźć inne tytuły. Jednak postanowiłam się ich trzymać i oto moje #bestnine2020 ?
Kategoria „Najlepsza książka przeczytana w 2020”
„Służące”, które zachwyciły mnie literacko i fabularnie i wciągnęły jak mało co w tym roku. Więcej pisałam TUTAJ.
Kategoria „Bomba emocjonalna”
„27 śmierci Toby’ego Obeda”. Czytana w styczniu, a do tej pory wywołuje we mnie silne emocje, ból i niezgodę na krzywdę dzieci rdzennych mieszkańców Kanady. Więcej pisałam TUTAJ.
Kategoria „Książkowy otulacz”
„Ukochane równanie profesora”. Napisana tak, że mogłabym ją czytać i czytać, bardzo przy niej odpoczęłam, nie zabrakło też wzruszeń. Więcej pisałam TUTAJ.
Kategoria „Niby dla młodzieży”
„Chłopak, który stracił głowę”. Kupiona za grosze, całkiem przypadkowo, jedna z oryginalniejszych młodzieżówek, jakie kiedykolwiek czytałam. Wspaniały główny bohater, moglibyśmy się zakumplować.
Kategoria „Okładkowy strzał w dziesiątkę”
„Dziewięć miesięcy czułego chaosu”. Coraz bardziej podobają mi się powieści graficzne, ta była poruszająca, zabawna, edukacyjna i biograficzna. I czuła! Więcej pisałam TUTAJ.
Kategoria „Książkowa inspiracja”
„Niegrzeczne” Jacka Hołuba. To nie jest najlepszy reportaż na świecie, ale mnie dostarczył sporo wiedzy i zainspirował do tego, by wciąż się uczyć i otwierać na świat, wspierać zamiast szybko oceniać. Więcej pisałam TUTAJ.
Kategoria „Katobook”
„Patologia duchowości”. To najtrudniejsza kategoria, bo takich książek czytam ostatnio zdecydowanie mniej, ale tę będę polecać, bo może wnieść w życie wielu osób dużo dobra i odciążać z poczucia winy. Więcej pisałam TUTAJ.
Kategoria „Książkowy przyjaciel”
Cały czas mam przed oczami scenę z „Saturnina”, gdy bohater parkuje samochód. To totalnie moje myślenie i przeżywanie, odnajduję się w jego wrażliwości. I kocham twórczość Pana Małeckiego. Więcej pisałam TUTAJ.
Kategoria „Totalne zaskoczenie”
Książki wydawane przez Pauzę zwykle są dla mnie zaskoczeniem, ale „Ta druga” to zdecydowanie jedna z najlepszych książek, po jakie sięgnęłam w tym roku.
2 Replies to “Granatowe Zakładki 2020 – co dobrego przeczytałam w minionym roku?”
Nie jestem pewna czy wszystkie te książki zostały wydane w 2020, ale wtedy je poznałam i pokochałam, więc dołączę się do listy 🙂 Katobook – zdecydowanie „Poszukiwacze pereł” o. Tomasza Nowaka 🙂 Cudownie inspirująca. Książkowy przyjaciel – „Dzikie dziecko miłości” Anety Jadowskiej. Lubię wartką akcję i cięte komentarze, a z bohaterami z Thornu jestem zaprzyjaźniona już od dłuższego czasu. Bomba emocjonalna – zdecydowanie „Z miłości? To współczuję” Agaty Romaniuk. Nie mogłam się od niej oderwać, tak bardzo wciągnął mnie świat omańskich kobiet. I według mnie to jest książka, która wygrywa też w kategorii najlepszej książki 2020. Chociaż nie znam „Służących” 🙂
Dziękuję, że się podzieliłaś swoimi książkami! 🙂 „Poszukiwaczy pereł” czytałam jakiś czas temu, ale słabo pamiętam. Za to „Z miłości? To współczuję” chciałabym przeczytać w tym roku, słyszałam same dobre opinie. A „Służące” polecam bardzo bardzo!