PODSUMOWANIE: MARZEC 2018
Gdybym miała jednym słowem podsumować moje marcowe lektury, powiedziałabym: różnorodne. Było i poważnie, i zabawnie, i dla młodzieży, i dla dorosłych, i ambitnie, i trochę mniej.
„Dziewczyna z warkoczami” – z tą książką rozpoczęłam miesiąc. To dobra pozycja na zrelaksowanie się, historia z potencjałem, ale trochę niedopracowana. Opowieść o dwudziestoczteroletniej Paulinie, która zakochuje się w starszym od siebie o 20 lat Mikołaju. W tle skomplikowana historia rodzinna, która dodaje uroku całej opowieści. Przeszkadzały mi językowe wpadki i przewidywalność, nie polubiłam głównej bohaterki, ale jednocześnie wciągnęłam się w lekturę. I na pewno poczułam wiosnę!
„Broad Peak. Niebo i piekło” – reportaż o zakończonej tragedią wyprawie polskich himalaistów na Broad Peak. Ze składu Maciej Berbeka, Tomasz Kowalski, Adam Bielecki i Artur Małek, którzy wyruszyli zdobyć szczyt, zeszła z niego tylko ostatnia dwójka. Po wyprawie na zlecenie Polskiego Związku Alpinizmu opracowano raport, który winą za śmierć dwóch wspinaczy obarczał głównie Bieleckiego. Książka ukazuje nie tylko kulisy wyprawy, ale dotyka także wątków biograficznych, opowiada o polskim himalaizmie i związanych z nim problemach – finansowych i moralnych. Czytało się świetnie, ale to lektura dość wymagająca.
„Missuola. Gwałty w amerykańskim miasteczku uniwersyteckim” – kolejny reportaż i równie ciężki kaliber… To historie kobiet zgwałconych w z pozoru spokojnym miasteczku Missoula. Wstrząsające, czasem obrzydliwe i straszne, zwłaszcza w kontekście „gwałtów towarzyskich”, których ofiarą padły kobiety. Świetna lektura, chociaż miałam chyba zbyt duże oczekiwania wobec autora i czegoś mi zabrakło.
„Wyjątkowy depozyt” – z okazji Dnia Kobiet postanowiłam sięgnąć po typowo babską literaturę. Sięgając po tę książkę, liczyłam na coś lekkiego, a dostałam znacznie więcej. To opowieść o trzech kobietach, które łączy temat in vitro. Wciągająca, zabawna, ale też z dozą smutku i rozczarowań. Polecam!
„Nazywam się Cukinia” – mały Cukinia trafia do sierocińca po tym, jak stracił matkę. Z humorem, ale i szczerością przedstawia życie w placówce, a także historie innych dzieci, z którymi tam mieszka. Lekka forma, ale poważna treść. Wzruszająca i poruszająca, zaprasza do świata dzieci i pozwala inaczej spojrzeć na ich problemy.
„Smaki życia” – zbiór rozmów publikowanych w miesięczniku „W drodze”. Opowieści o życiu i śmierci, radości i smutku, zmaganiach z Bogiem. Inspirujące, poruszające, czasem do płakania, innym razem do uśmiechania się od ucha do ucha. Ich bohaterowie to m.in. Anna Dymna, Ewa Błaszczyk, Szymon Hołownia, o. Wojciech Ziółek, Władysław Bartoszewski, Jacek Cygan czy Barbara Herbert. Na pewno będę do nich wracać.
„Nieznana terrorystka” – moje drugie i myślę, że nie ostatnie spotkanie z twórczością Flangana. Gina jest tancerką erotyczną, która chce spełnić swoje marzenia. Po drodze jednak wplątuje się w nieprawdopodobną historię związaną z terroryzmem. Świetnie wykreowana bohaterka, którą niełatwo lubić, ale której trudno też nie darzyć sympatią. Opowieść o tym, że czasami wystarczy znaleźć się w niewłaściwym miejscu i podjąć jedną złą decyzję, żeby wpaść w prawdziwe tarapaty.
„Dwoje do pary” – Will i Ivy są parą od niedawna. Twierdzą, że łączy ich nie tylko gorący romans, ale prawdziwe uczucie, które dość szybko zostaje wystawione na poważną próbę. Ciepła, dowcipna, trochę szalona, a trochę smutna obyczajówka. Może niezbyt oryginalna, ale do mnie trafiła.
„Powiedz wreszcie prawdę” – River zostaje porzucony przez dziewczynę i nie potrafi sobie z tym poradzić. Przypadkowo trafia na spotkania grupy wsparcia dla nastolatków, a tam, by nie ośmieszyć się swoją nieporadnością, przedstawia się jako narkomana. To dopiero początek kłamstw, ale i początek nowego życia Rivera. Przyjemna, mądra młodzieżówka.
2 Replies to “PODSUMOWANIE: MARZEC 2018”
Gratulacje 🙂 z dobrych obyczajówek polecam Ci „Dziewczyny chcą się zabawić” 🙂
Ostatnio dość często je gdzieś widziałam, następnym razem pójdę krok dalej i po nie sięgnę 😀 Dzięki za polecenie! 🙂