„Wielka samotność” – idealna jesienna lektura
Recenzje, które oglądałam na YouTubie, nie pozostawiały wątpliwości: „Wielka samotność” to świetna książka. Kilka razy o to, czy jej lekturę mam już za sobą, zapytała moja Mama, a to też dało mi do myślenia. Jednak, paradoksalnie, kiedy o jakiejś książce słyszę same superlatywy i wiem, że ma wielu zwolenników, trudno mi się do niej przekonać. Postanowiłam jednak, że listopad to dobry czas na dość długą i emocjonalną powieść, poza tym „Słowik”, czyli poprzednia książka autorki to jedna z moich ulubionych lektur, i sprawdziłam, czy Kristine Hannah naprawdę zachwyca.