„Jestem już normalna?” – serio o chorobie, nastolatkach i przyjaźni
Mam słabość do książek, które mówią o połamanych bohaterach, odczuwających słabość, próbujących przyjmować życie i siebie takimi, jakimi są. Evie zmaga się z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi, ma za sobą pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Jej pokój cały spryskany jest płynem bakteryjnym, każda z latarni, którą mija po drodze, dotknięta przez nią taką samą ilość razy, a ręce myje według określonego rytuału. Od razu ją polubicie. …